Rewolucja newtonowska
Rewolucja newtonowska zaowocowała imponującymi osiągnięciami w rozumieniu natury. Nastąpił szybki postęp w badaniach cieczy, chemii i ciepła, po czym, w oparciu o te same tradycje, postęp w mikrobiologii i elektryczności. Oczywisty stał się wniosek, że wszechświat jest miejscem bardzo uporządkowanym - co wprawiło ludzi w wielkie zakłopotanie. Przy wielkiej cierpliwości i pilności człowiek mógłby ostatecznie zmusić Matkę Naturę, by ujawniła wszystkie swe tajemnice. Kiedy ów wielki porządek rzeczy zostałby wreszcie odkryty, można by przewidywać wszystko, co od tej pory miałoby się wydarzyć. Wszechświat był porównywany do ogromnego mechanizmu zegarowego, którego koła zębate obracają się, a wahadła kołyszą w dokładnie zsynchronizowany sposób. Ten newtonowski sposób widzenia świata budził nadzieję, że już wkrótce rozwinięte społeczeństwa zostaną uwolnione od kaprysów nieobliczalnych sił natury.
I wtedy, w ów nieszczęsny listopadowy poranek, zaledwie 3 0 lat po śmierci Newtona, wspaniała Lizbona została nagle obrócona w zgliszcza, całe jej dzielnice porwane przez tsunami, a reszta spustoszona przez pożary. Było to wydarzenie, o jakim nikt dotąd nie słyszał. Kataklizm, który pojawił się bez żadnego ostrzeżenia. Coś zupełnie odmiennego od wypadków, jakie obserwowano wcześniej w przyrodzie. Żadna ówczesna teoria czy prawo naukowe nie mogły wytłumaczyć tej straszliwej katastrofy, nie mówiąc już o jej przewidzeniu. Około 400 tysięcy ludzi, którzy wówczas zginęli, mogłoby ocaleć, gdyby wiedzieli, co ich czeka - choćby na godzinę wcześniej. Gdyby wiedzieli dzień wcześniej, ocalono by zapasy żywności i statki, nie wybuchłyby też pożary. To, że mechanika Newtona pozwalała przewidzieć dokładne położenie planet, było raczej niewielką pociechą.
Prawdą jest, że trzęsienie ziemi dotknęło Lizbonę już kilkaset lat wcześniej (w 1531 roku), pochłaniając tysiące ofiar. Było to jednak jeszcze przed epoką Oświecenia, w czasach, gdy ludzie nie byli świadomi istnienia praw natury. Dokumentacja tych wcześniejszych wydarzeń była bardzo skąpa, a osiemnastowieczni myśliciele mogli sądzić, że tę szesnastowieczną katastrofę poprzedzały naturalne sygnały, których nie zauważyli mieszkańcy miasta. Jednak katastrofa z roku 1755 świadczyła, że nie zawsze można liczyć na pojawienie się takich sygnałów. Natura może niszczyć cywilizacje, nie racząc wysłać wcześniej żadnej wiadomości. Nie był to jeszcze właściwy czas, by popadać w zbytnie zadowolenie z powodu sukcesów Newtona w odkrywaniu tajemnic wszechświata.
Więcej informacji tu
I wtedy, w ów nieszczęsny listopadowy poranek, zaledwie 3 0 lat po śmierci Newtona, wspaniała Lizbona została nagle obrócona w zgliszcza, całe jej dzielnice porwane przez tsunami, a reszta spustoszona przez pożary. Było to wydarzenie, o jakim nikt dotąd nie słyszał. Kataklizm, który pojawił się bez żadnego ostrzeżenia. Coś zupełnie odmiennego od wypadków, jakie obserwowano wcześniej w przyrodzie. Żadna ówczesna teoria czy prawo naukowe nie mogły wytłumaczyć tej straszliwej katastrofy, nie mówiąc już o jej przewidzeniu. Około 400 tysięcy ludzi, którzy wówczas zginęli, mogłoby ocaleć, gdyby wiedzieli, co ich czeka - choćby na godzinę wcześniej. Gdyby wiedzieli dzień wcześniej, ocalono by zapasy żywności i statki, nie wybuchłyby też pożary. To, że mechanika Newtona pozwalała przewidzieć dokładne położenie planet, było raczej niewielką pociechą.
Prawdą jest, że trzęsienie ziemi dotknęło Lizbonę już kilkaset lat wcześniej (w 1531 roku), pochłaniając tysiące ofiar. Było to jednak jeszcze przed epoką Oświecenia, w czasach, gdy ludzie nie byli świadomi istnienia praw natury. Dokumentacja tych wcześniejszych wydarzeń była bardzo skąpa, a osiemnastowieczni myśliciele mogli sądzić, że tę szesnastowieczną katastrofę poprzedzały naturalne sygnały, których nie zauważyli mieszkańcy miasta. Jednak katastrofa z roku 1755 świadczyła, że nie zawsze można liczyć na pojawienie się takich sygnałów. Natura może niszczyć cywilizacje, nie racząc wysłać wcześniej żadnej wiadomości. Nie był to jeszcze właściwy czas, by popadać w zbytnie zadowolenie z powodu sukcesów Newtona w odkrywaniu tajemnic wszechświata.
Więcej informacji tu